WZGÓRZA WALLI
sł. Henryk Czekała "Szkot"
mel. trad.
Powróćmy do wzgórz
Irlandzkich groźnych skał
Powróćmy do wzgórz mojej Walii
Do oczu dziewczyny
Błyszczących pełnych łez
Jej cichy głos słyszę przez fale
Czerwona róża jest
W ogrodzie w domu mym
W mym domu w wiosce gdzieś w mojej Walli
Tak jak przed laty
Strumyków cichy szept
Szum drzew ptaków śpiew niknie w dali
Przez mgłę widzę jak
Na skrzydłach szybko gna
Wśród gwiazd wiedzie nas księżyc stary
Przez doliny fal
Przez ich grzbiety w bryzgach pian
Już chciałbym zobaczyć brzeg Walli
To nic, że w mym sercu
Tak ostry kolec tkwi
To nic, że tam gdzieś sieją ziarno
Wśród łąk żyznych pól
Pszczoły noszą słodki miód
Na zawsze zostanę w swej Walii