MECHANICY
sł. Lech Klupś
mel. Lech Klupś
Było dobrze było źle
Trochę w knajpie grało się
Na "Kubryku" i na "Famie"
Bóg wie gdzie
Cały czas drogi szmat
To już ponad dziesięć lat
Z łezką w oku wciąż wspominam tamten czas
ref. Napijmy się kolejny raz
Niech morze zaszumi nam w głowie
Butelek sześć otworzyć czas
By do rana grać sobie
Jeśli poznać szanty chcesz
To ze Szkotem umów się
Ta fałowa, ta refowa, on to wie
A gdy już znudzi cię
To z Bebikiem napij się
Lecz uważaj bo ma bardzo mocny łeb
Jak chcesz wiedzieć z czego jest
Zbudowany Jacka piec
Idź do Picka aż za dużo dowiesz się
Jacek zaś powie że
Lepiej Cis - dur niźli C
Lub że G - mol w tej kadencji lepiej żre
Miśka poznasz tak jak mnie
Bo chudzinki myśmy dwie
On na śmierć zagada pannę którą chce
Takich pięciu kumpli mam
No i rządek ślicznych dam
Dajcie antał to opowiem dalej wam